![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSyf-OM4rj3kN5IVECo7B98cdWU7n9zM0W0ufctIiMeammFOCU0lIFTeSAopeyAJhQO-yWZ1cBg29benaiYmb271IphMXqsYhdlDmAHeXDngD3vdJuUP6nQJ76GZHGV_A7Q48snDurv0c/s200/ffff1l.jpg)
Z roku na rok coraz trudniej przyciągnąć widza pod namiot, co skutkuje słabą frekwencją na przedstawieniach. Plakaty i zniżki zostawiane w sklepach giną w gąszczu ulotek i wiele osób które chętnie by odwiedziły cyrk nawet nie wie , że znajduje się on w mieście. Skutki tego boleśnie odczuwają dyrektorzy polskich cyrków. W ostatnim czasie niska liczba widzów dała się we znaki niewielkiemu polskiemu cyrkowi Milano, podróżującemu po kraju z wysłużonym namiotem.
To właśnie Cyrk Milano musiał zawiesić swoje tourne z powodów ekonomicznych, które są skutkiem niskiej frekwencji na przedstawieniach. Dyrekcja zapowiada, że na razie cyrk robi przerwę na okres wakacyjny. Nie możemy być jednak pewni, czy ta przerwa nie jest tylko zapowiedzią końca kariery.